Interdyscyplinarne seminaria dla studentów i doktorantów
wtorki, godz. 17:00-18:30
Instytut Historii UAM, ul. Umultowska 89d, 61-614 Poznań, s. 3.133

Ewa Domańska / kontakt

ABSTRAKTY I NOTY BIOGRAFICZNE

Magdalena Anita Gajewska
Kremacja i kontrowersje wokół Pól Pamięci jako przestrzeni pamięci zbiorowej

Mimo wcześniejszych kontrowersji kremacja stała się w Polsce akceptowalną i ważną praktyką funeralną. Kremacja i związane z nią praktyki, stale jednak prowokują pytania, na które w latach 80 tych próbował odpowiadać ojciec tanatologii - Luis-Vincent-Thomas, a po nim Jean Didier Urbain (L'Archipel des morts. Le sentiment de la mort et les dérives de la mémoire dans les cimetières d'Occident). Pytania te dotyczyły znaczenia kolektywnej przestrzeni zmarłych i roli cmentarza dla budowania kolektywnego doświadczenia upamiętniania i pamiętania (Baudrilliard Echange Symbolic et La Mort). Kremacja stała się z jednej strony bramą do wolności od cmentarza, a z drugiej zamknęła pewien rozdział w rozumieniu cmentarza jako przestrzeni dedykowanej pamięci kolektywnej. Posługując się teorią kulturową Mary Douglas, w wystąpieniu przedstawię pola możliwości analizy dyskursów, które towarzyszą społecznym sporom o kremację. Odnosząc się do konfliktu dotyczącego Pól Pamięci, ukażę proces negocjacji społecznych dotyczących kultury funeralnej w Polsce oraz zjawisko renegocjacji znaczeń praktyk zachodnich, które są implantowane do polskiej narracji o śmierci i zmarłych.

Magdalena Anita Gajewska - socjolog i adiunkt w Instytucie Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa Uniwersytetu Gdańskiego. Pracuje w Zakładzie Socjologii Życia Codziennego, gdzie bada głównie procesy związane z medykalizacją życia społecznego. Prowadzi też badania dotyczące zmian w obszarze kultury hippicznej. Jest autorką książki Prochy i Diamenty. Kremacja ciała zmarłego człowieka jako zjawisko społeczne i kulturowe (2009), autorką wielu artykułów z tanatologii i socjologii medycyny (2009-2014), współautorką podręcznika dla par „Kurs na Parę” (2016). Koordynatorką akcji Bajka dla Dziecka Migranta (2016) oraz prowadzącą warsztaty dla dzieci i młodzieży (Body Mapping).

 

Robert A. Jacobs (Hiroshima Peace Institute, Hiroshima City University)
Radiation and the Decay of the Community Body

Large releases of ionizing radiation into the ecosystem affect many layers of body. Those directly exposed may suffer radiation sickness and death. Areas that experience radioactive fallout may have a breakdown in community infrastructure and long-term economic viability. Some of the impacts of radiation are physiological, some are psychological and some are sociological. Within the framework of these intersecting bodies and selves, this lecture will examine some of the legacies of radiation exposures on family structures and community cohesion. Most of the communities studied for this talk have experienced either nuclear weapon testing or production and have suffered prolonged radiological exposures and contaminations. The talk will examine both populations that were evacuated as a result of radiological contamination and those that remained in place, living with radiation.

When populations are forcibly evacuated from their communities because of radiological contamination, breakdowns in family structure are often a profound result. Families living in a multigenerational home are often broken into smaller units by the governmental authority that must provide new, “temporary” housing for them. This means that elderly parents traditionally taken care of inside the home are placed into nursing homes where their quality of care deteriorates. Young families can lose the child-care support provided by grandparents present in the home thus restricting the activities of mothers or primary care-givers. The support provided by multigenerational extended families decays and must be replaced by state structures, if replaced at all. This is most clearly seen in the shift to processed foods on the part of populations evacuated from traditional means of food production where breakdowns in community health accompany changes in diet and lifestyle. Generations also lose a primary form of inheritable wealth that can be passed on to younger generations insuring their wellbeing. Grandchildren can no longer eat the fruit of trees planted by their grandparents. Displacement of families from the burial sites of ancestors and the inability of families to care for ancestral graves often results in personal depression and an increased sense of risk. Recognizing and responding to these multiple wounds to community health can assist individuals, families and communities as a whole.

Robert Jacobs is a Professor at the Hiroshima Peace Institute of Hiroshima City University. He is a historian of nuclear technologies and radiation technopolitics. He is the author of The Dragon's Tail: Americans Face the Atomic Age (2010), (also available in a Japanese translation published by Gaifusha in 2013), and the editor of Filling the Hole in the Nuclear Future: Art and Popular Culture Respond to the Bomb (2010). He is the co-editor of Images of Rupture in Civilization Between East and West: The Iconography of Auschwitz and Hiroshima in Eastern European Arts and Media (2016), and On Hiroshima Becoming History (forthcoming, 2017).

 

Stanisław Rosiek
Maska pośmiertna - byt paradoksalny  

Maska pośmiertna, pełniąca przez wieki ważne (i mnogie) funkcje w kulturze europejskiej, nagle zniknęła z pola widzenia. Stała się dzisiaj przedmiotem niczyim - porzuconym obiektem kultu lub osobliwych naukowych badań, przedmiotem wszędzie obcym, usuwanym poza granice wyspecjalizowanych dyskursów humanistyki. Nie należy do historii sztuki, ponieważ nie jest dziełem, lecz rzemieślniczym wytworem, co najwyżej szkicem, z którego rzeźbiarz korzysta podczas pracy nad wizerunkiem umarłego. Mimo iż nieraz bywała literackim tema-tem, nie jest też przedmiotem literaturoznawstwa. Wraz ze zmierzchem fizjognomiki i freno-logii przestała być także przedmiotem nauki. Dzisiaj maski pośmiertne są prawie niewidoczne (podobnie jak niewidoczni stali się umarli).
Nie zniknęły wprawdzie jako przedmioty materialne. Nadal znajdują się w przestrzeni muze-alnej, tyle że zwykle w niedostępnych magazynach, rzadko eksponowane na wystawach. Po-dobnie jest z ich obecnością w dyskursach. Maski pośmiertne to przedmioty (a także tematy) porzucone i zapomniane.
Kłopoty z określeniem przynależności maski pośmiertnej są zapewne skutkiem niejasnego (pogranicznego i hybrydycznego) sposobu istnienia, jaki jej przysługuje. Maska jest rzeczą - ale rzeczą szczególną, "rzeczą o ludzkim obliczu". Jest gipsowym odlewem, który przybrał ludzką formę, przedmiotowym substytutem twarzy umarłego. Ten najbardziej chyba rady-kalny rodzaj uprzedmiotowienia i włączenia człowieka w sferę rzeczy dokonuje się w innym jednak trybie niż artystyczne (w szczególności rzeźbiarskie) przedstawienia, które także prze-cież zawiązują jakiś pakt z martwą materią.
Celem seminarium będzie wyjaśnienie powodów tego zerwania i ukrycia, a także próba od-nalezienia miejsca dla maski pośmiertnej pośród istniejących dyskursów humanistycznych.

Stanisław Rosiek - historyk literatury, eseista i wydawca. Pracuje w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. Był członkiem redakcji „Litterariów”, „Punktu” i „Pod¬punktu”, a także rocznika „Punkt po Punkcie”. Współredagował z Marią Janion trzy tomy z serii „Transgresje” (Galernicy wrażliwości, 1981; Osoby, 1984; Maski, 1986). Razem ze Stefanem Chwinem napisał książkę Bez autorytetu. Szkice (1981), za którą w 1983 roku otrzymał Nagrodę Fundacji Kościelskich. W latach dziewięćdziesiątych zajmował się kultem pośmiertnym Adama Mickiewicza (Zwłoki Mickiewicza. Próba nekrografii poety, 1997) oraz twórczością kilku pisarzy dwudziestowiecznych (Peiper, Schulz, Białoszewski). Jest współautorem Słownika schulzowskiego (2002) oraz cyklu pięciu podręczników do nauki języka polskiego w szkołach średnich (Między tekstami, 2002–2005). W roku 2002 opublikował antologię Wymiary śmierci, w 2008 książkę [nienapisane], w 2010 Władzę słowa, a w 2014 drugą część nekrografii pt. Mickiewicz (po śmierci).

 

Krzysztof Szwagrzyk
Państwo Polskie spełnia swoją powinność.
Poszukiwania ofiar systemu komunistycznego lat 1944-1956.

W 1944-1956 w Polsce uśmiercono kilkanaście tysięcy ludzi – rzeczywistych i domniemanych przeciwników komunizmu – grzebanych w utajnionych i w większości nieznanych do dziś miejscach. Wiele czynności podejmowanych przez służby „ludowego” państwa z chwilą zgonu aresztowanego, więźnia lub partyzanta nosiło wszelkie cechy działań przestępczych, których ostatecznym celem było ukrycie zwłok i zatarcie śladów mogących doprowadzić do ich odnalezienia.
Większość ofiar komunizmu pochowana została na cmentarzach oraz na terenach do nich przyległych. Do 1948 r. zwłoki dostarczone na nekropolie przez tajną policję, więzienia i obozy grzebano często na kwaterach przeznaczonych do pochówków samobójców, nieznanych ofiar wypadków, mieszkańców domów opieki, zlokalizowanych często pod murami cmentarnymi.
Zwłoki straconych, zmarłych i zamordowanych chowano także poza cmentarzami. Dążenie do zachowania w tajemnicy przypadków śmierci powodowała, szczególnie w latach 1944-1946 podejmowanie szeregu decyzji o grzebaniu ciał w obrębach więzień, aresztów, siedzib tajnej policji politycznej – UB lub na najbliższych przylegających do nich terenach. Duża liczba zgonów przy ograniczonym obszarze możliwych do wykorzystania terenów więzień, aresztów, siedzib UB, spowodowała, że ofiary chowano również w odludnych rejonach, znajdujących się na obrzeżach miast lub w lasach.  Dopełnieniem czynionych przez dziesięciolecia zabiegów maskujących miejsca pochówków było stworzenie skutecznego systemu barier prawno-urzędniczych, uniemożliwiającego dotarcie do archiwaliów pozwalających na identyfikację grobów.
Od wielu lat Instytut Pamięci prowadzi w całym kraju poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego 1944-1956” realizowane w oparciu o metodę badawczą bazującą na wiedzy interdyscyplinarnego zespołu naukowego tworzonego przez specjalistów z różnych dziedzin nauki; archeologów, antropologów, genetyków, historyków, medyków sądowych. Nadrzędnym celem ich wspólnego wysiłku jest przewrócenie tożsamości odnajdywanym szczątkom, identyfikowanych na podstawie badań genetycznych DNA. W przeprowadzonych w kilkunastu miejscach ekshumacjach odnaleziono szczątki ponad siedmiuset szczątków ofiar komunizmu.  Dwadzieścia pięć lat od upadku komunizmu w Polsce Państwo Polskie spełnia swą powinność wobec pomordowanych przez system komunistyczny obywateli.

Krzysztof Szwagrzyk - dr hab., historyk, badacz komunistycznego aparatu terroru, autor książek m.in. Golgota Wrocławska 1945-1956, Zbrodnie w majestacie prawa, Straceni na Dolnym Śląsku 1945-1956, Prawnicy czasu bezprawia. Sędziowie i prokuratorzy wojskowi w Polsce 1944-1956. Autor i współautor 22. książek i ponad 170. artykułów naukowych i popularno-naukowych. Zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i p.o dyrektora Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, kierujący pracami poszukiwaniami i ekshumacjami nieznanych miejsc pochówku ofiar totalitaryzmów w Polsce.

 

Anna Izabella Zalewska
Archeologia konfliktu.
Ślady Śmierci w czasie I Wojny Światowej nad Rawką i Bzurą we współczesności

Na tle makro poziomu refleksji nad przyczynami i następstwami fizycznej obecności i namacalności śladów śmierci stanowiących wynik I wojny Światowej, która w latach 1914-1918 pochłonęła prawie 8 milionów istnień ludzkich, ukażę  mikropoziom w kontekście którego rozpoznawane są  aktualnie ślady śmierci 80.000 do 100.000 żołnierzy. Odwołując się do konkretnych materialnych pozostałości po wydarzeniach jakie rozegrały się od grudnia 1914 do lipca 1915 roku nad Rawką i Bzurą (Centralna Polska), zaprezentuję argumenty pomocne w wykazaniu, że z archeologicznego punktu widzenia, pozostałości te mają lub mogą mieć istotne znaczenie przestróg (!) - ponieważ stymulują do refleksji, przenosząc do teraźniejszości ludzką przeszłość, niedostępną już dla nas w żaden inny sposób. 
Opinię, że w pewnym sensie materialne nośniki znaczeń, pamięci czy / i wiedzy są przeszłością, która jeszcze nie minęła (oraz, że mają one znaczenie nie tylko dlatego, że są użyteczne lecz również dlatego, że stanowią odzwierciedlenie nas samych, naszych trosk i praktyk, naszych wartości i przekonań) oprę na wnioskach płynących z realizacji 3 projektów: „Archeologia jako antidotum na wandalizm i zapomnienie…”, „Archeologia pojednania…” oraz „Archeologiczne przywracanie pamięci o Wielkiej Wojnie. Materialne pozostałości życia i śmierci w okopach na froncie wschodnim oraz stan przemian krajobrazu pobitewnego w rejonie Rawki i Bzury (1914-2014)”, których jestem pomysłodawczynią.
W podsumowaniu zawrę próbę zobrazowania tezy, że Ślady Śmierci (ŚŚ) należy postrzegać jako niezmiernie zróżnicowane w swej formie i treści pobudki do refleksji, jako fizyczne i semiotyczne jednostki (które - kierowani obowiązującą konwencją, określamy mianem „kultury materialnej” i/ lub „bolesnego dziedzictwa”), które są bytami funkcjonującymi w świecie obok innych bytów.  Są one ze  sobą powiązane. Są sobie współczesne. Łączy je wspólnota cech i przynależność do świata, w którym istnieją i w którym my istniejemy. Jako takie mogą być one traktowane jako uobecnienia naszego aktualnego trwania w asamblażu  ze Śladami Śmierci,  w tym z materialnymi pozostałościami  po Wielkiej Wojnie.

Zainteresowanych udziałem w seminarium uprzejmie proszę o poprzedzającą nasze spotkanie 13 grudnia refleksję nad przejawami złożoności i problematyczności trwania Śladów Śmierci, a zwłaszcza aktualnej z nimi koegzystencji. Wydaje się, że my ludzie  miewamy kłopoty (lub w wielu wypadkach zdajemy się nie tolerować) spotkań zwłaszcza ze szczątkami  i miejscami naznaczonymi apokaliptycznym cierpieniem jak to z czasów I i II Wojny Światowej. Dlatego, chciałam poddać pod dyskusję tezę, że to właśnie trudność współczesnego bycia ze Śladami Śmierci sprawia, że jako ludzie (jako społeczności i społeczeństwo) powstrzymujemy się od decyzji, co z materialnymi pozostałościami apokaliptycznych momentów począć, że je pomijamy lub  ukrywamy, że czekamy i nieustannie ponownie rozważamy nasze wybory – w najlepszym wypadku pozostawiając ŚŚ samym sobie.

Anna Izabella Zalewska - z wykształcenia archeolog i historyk, adiunkt w Instytucie Archeologii UMCS oraz Kierownik Zespołu powołanego do realizacji projektu „Archeologiczne przywracanie pamięci o Wielkiej Wojnie. Materialne pozostałości życia i śmierci w okopach na froncie wschodnim oraz stan przemian krajobrazu pobitewnego w rejonie Rawki i Bzury” przyjętego do finansowania przez NCN i realizowanego przy IAE PAN w Warszawie. Obszar zainteresowań: archeologia czasów współczesnych,  istota i istotności materialnych śladów przeszłości, pamięć materii, pamięć miejsc i rzeczy, warstwy czasu, fenomen palimpsestowości  w tym palimpsestowej natury rzeczy, społeczne znaczenia i funkcje archeologii, metodologia historii i archeologii, studia nad dziedzictwem, studia nad pamięcią, dzieje myśli archeologicznej.

 

Józef Żychowski
Nekropolie, potencjalnym i realnym zagrożeniem dla wód podziemnych

Wykład dotyczy wpływu nekropolii na jakość wód podziemnych w świetle badań światowych. Szczególną uwagę zwrócono na znaczenie lokalnego środowiska geograficznego w rozprzestrzenianiu się produktów dekompozycji, w tym wybranych jonów, aminokwasów, np. lizyny i glicyny oraz organicznych substancji chemicznych, w tym kadaweryny oraz chlorfenwinfos.
Badania nad wpływem cmentarzy na jakość wód podziemnych rozpoczął van Haaren w roku 1951. Kontynuowano je sporadycznie w latach 70. i 80. ubiegłego wieku w Niemczech (1972), Wielkiej Brytanii (1974), Kandzie (1984) oraz RPA (1988). Natomiast regularne badania rozpoczęto dopiero końcem lat 80. w Brazylii (1986), a przede wszystkim w latach 90. w RPA (1993), Australii (1995) i w Polsce (1996). W mniejszym zakresie, realizowano je także w innych państwach (USA, Wielka Brytania, Portugalia, Niemcy, Francja). Ponadto ukazało się kilka raportów na ten temat (Ucisik, Rushbrook 1998, Creely 2004, Morgan 2004).
Większość badaczy uważa, że największym zagrożeniem ze strony cmentarzy są jony zawierające azot i fosfor oraz bakterie i wirusy. Podwyższone koncentracje wykazują także jony: siarczanowe, chlorkowe, sodu, potasu, wapnia oraz wodorowęglanowe. W badanych wodach potwierdzono także występowanie podwyższonych zawartości jonów różnych pierwiastków, np. rtęci, arsenu, ołowiu, cynku, miedzi, glinu i magnezu (USA, Wielka Brytania, Brazylia, Australia, Polska). Zagrożeniem ze strony cmentarzy są także produkty rozkładu środków, które zawiera pochówek, np. lakierów, uszczelniaczy, konserwantów oraz używane na cmentarzach środki chemiczne, np. pestycydy, środki ochrony roślin i nawozy sztuczne.
Największe wskaźniki zanieczyszczeń stwierdzono w klimacie gorącym i wilgotnym (RPA, Brazylia). Duża ich zmienność w ciągu roku, szczególnie w klimacie umiarkowanym, związana jest ze zmiennością warunków pogodowych. Istotnym czynnikiem sprzyjającym rozprzestrzenianiu się produktów dekompozycji są przepuszczalne piaski podścielone nieprzepuszczalnym podłożem. Ponadto istotne są również: wahania zwierciadła wody gruntowej, płytkie jej zaleganie, większe nachylenie terenu, osuwiska na stokach, zawartości związków żelaza i minerałów ilastych w podłożu oraz duże pochówki na małej powierzchni. Z kolei proces ten ogranicza duża miąższość warstwy aeracji, która przyczyni się w przyszłości do potencjalnego zagrożenia dla środowiska.

Józef Żychowski - urodził się na Podkarpaciu w Jedliczu koło Jasła. Studiował w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie (Uniwersytet Pedagogiczny). W tej uczelni uzyskał tytuł mgr („Wpływ użytkowania terenu na rozwój młodych form dolinnych w zlewni Osławy”) oraz dr. nauk przyrodniczych („Wpływ wybranych elementów środowiska geograficznego na odpływy w małych zlewniach Beskidu Niskiego”). Zajęcia prowadził przeważnie z geomorfologii, hydrologii, ekologii i ochrony środowiska. Problematyką wpływu cmentarzy na jakość wód podziemnych zajmuje się od roku 1995. Na podstawie rozprawy habilitacyjnej pt. „Wpływ masowych grobów z I i II wojny światowej na środowisko przyrodnicze” uzyskałem stopień dr hab. na Uniwersytecie Jagiellońskim. Obecnie jest profesorem Uniwersytetu Pedagogicznego.

 

Projekt jest finansowany ze środków Narodowego Centrum Nauki
przyznanych na podstawie decyzji DEC-2013/IIIB/HS3/02075